Zawsze, gdy odwiedzamy jakieś miejsce, staramy się je poznać „od kuchni”. Kiedyś skupialiśmy się głównie na wyszukiwaniu restauracji, w których stołują się „lokalsi”, aż poszliśmy o krok dalej. Odkryliśmy warsztaty kulinarne i totalnie przepadliśmy. To dzięki nim mieliśmy okazję poznać lokalne produkty w Rzymie czy nauczyć się wypieku prawdziwej włoskiej pizzy. A co, gdyby w ten sposób poznać też polską kuchnię?
WARSZTATY KULINARNE W POLISH YOUR COOKING
Przyznam się, że baaardzo się ucieszyłam z zaproszenia na warsztaty kulinarne w Polish Your Cooking. Miszę (który jest założycielem) i jego zespół podglądam i kibicuję im już od dawna, kiedy to zaczynali swoją przygodę, gotując po godzinach w lunchowni w budynku, w którym pracowałam 🙂 Obecnie mają już swoje własne, w pełni profesjonalne studio w centrum Warszawy, na ulicy Długiej. Oprócz typowo nakierowanych na zagranicznych turystów warsztatów z kuchni polskiej, czekają na Was warsztaty z kuchni tajskiej, meksykańskiej, brazylijskiej… My zdecydowaliśmy się podszkolić w naszych rodzimych daniach – wstyd się przyznać, ale nigdy wcześniej nie ulepiłam pierogów!
NASZA PRZYGODA Z POLSKĄ KUCHNIĄ
Jako, że „polskie” warsztaty kulinarne są nastawione na zagranicznych gości, odbywały się one w języku angielskim. Magda, która prowadziła warsztaty, mówi w tym języku naprawdę świetnie i sama w sobie jest mega pozytywnie zakręconą osobą, która potrafiła rozbawić uczestników do łez. Wszystko bardzo cierpliwie tłumaczyła i doglądała naszych garnków i patelni, przeplatając techniczne szczegóły gotowania z anegdotkami. Zdarzyło mi się być na innych warsztatach kulinarnych w Warszawie, gdzie każdy dostał przepis i produkty na zasadzie „radź sobie człowieku sam”… Były to chyba pierwsze warsztaty, na których czuliśmy 100% zaangażowanie prowadzącego. Co więc dobrego zgotowaliśmy?
PIEROGI I SPÓŁKA
Na pierwszy ogień poszły tradycyjne racuchy z jabłkami, do których zaserwowano cydr jabłkowy. Na stoły wjechały również półmiski polskich wędlin i serów, poczułam się trochę jak na polskim weselu 🙂 Świetnym pomysłem było serwowanie podczas warsztatów różnych rodzajów polskich wódek – żubrówka z sokiem jabłkowym czy wiśniówka to zawsze dobry wybór 😉
Gwoździem programu były jednak pierogi w 3 odsłonach – z mięsem, ruskie i z borówkami. Mimo moich początkowych obaw (moje zdolności kucharsko-manualne są zerowe), wszystko wyszło rewelacyjnie! Zawsze moim osobistym nr 1 były pierogi z warszawskiego Zapiecka, ale te przygotowywane własnoręcznie wygrywają <3 Ciasto jest cieniutkie i nie „gumowe” (to dzięki braku jajka), a farsz w ruskich to poezja!
Magda pokazała nam też wiele fantastycznych kulinarnych sztuczek, mój faworyt to patent na błyskawiczne obieranie czosnku. Wystarczy po prostu go rozgnieść nożem i łupinka sama odchodzi! Żegnaj skrupulatne obdziernie czosnku, po którym palce pachną jeszcze przez 3 dni…
JAK SIĘ PODOBAŁO?
Bardzo! Warsztaty są naprawdę na wysokim poziomie i prowadzone bardzo profesjonalnie. Na koniec każdy z uczestników dostaje certyfikat i mały prezent 🙂 Mimo, że ciężko czymkolwiek zaskoczyć kulinarnie dwójkę Polaków od dziecka wsuwających pierogi i racuchy, to Polish Your Cooking to się udało. Dowiedzieliśmy się naprawdę wielu ciekawostek o polskiej kuchni, którą do tej pory (wstyd się przyznać) traktowaliśmy trochę po macoszemu. Takie warszataty kulinarne to świetny pomysł na prezent, możecie zabrać też na nie Waszych zagranicznych znajomych – na pewno będą zachwyceni!
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Strona: Polish Your Cooking
Koszt: 199 zł od osoby
Lokalizacja: Długa 44/50, Warszawa – dość trudno trafić, ale dzień przed warsztatami dostaniecie maila ze szczegółową mapką, warsztaty odbywają się też w Krakowie
Brak komentarzy