Roadtrip po Stanach Zjednoczonych to chyba jeden z najlepszych sposobów na wakacje, a nawet jeden z fantastycznych pomysłów na podróż poślubną. Nie ma bardziej komfortowego sposobu na zwiedzanie tego rozległego kraju niż wypożyczony samochód. Wynajem samochodu w USA to zresztą sama przyjemność – na co zwrócić szczególną uwagę?

WYNAJEM SAMOCHODU W USA – CO WARTO WIEDZIEĆ?

Wypożyczalnie aut w USA

Najlepiej dokonać rezerwacji samochodu przez Internet nawet na kilka tygodni przed wylotem. Macie wtedy duży wybór aut, poza tym łatwo możecie kontrolować ceny i czekać na odpowiedni moment, kiedy będą najniższe. Przeglądajcie regularnie strony z wyszukiwarkami aut z różnych wypożyczalni, np. economycarrentals lub priceline czy rentalcars. Firmy takie jak Thrifty, Dollar, Budget są dużo tańsze, ale mają dużo gorsze samochody. National, Avis, Alamo to „wyższa półka” – często trafaiją się nowiutkie auta. Nasz wybór ostatecznie padł na Alamo i naprawdę możemy polecić tę wypożyczalnię.

Tip: Jeśli zależy Wam na obniżeniu kosztu wynajmu samochodu, poszukajcie w internecie… kuponów. USA zniżkami stoi i często firmy w ramach reklamy oferują np. bony zniżkowe na 10% na wynajem auta lub inne atrakcyjne oferty np. po zapisaniu na newsletter. My skorzystaliśmy z kuponu, który dawał nam bezpłatnie wyższą klasę auta 🙂

Wybierając wypożyczalnię, warto zwrócić uwagę na:

• limit kilometrów (koniecznie szukajcie wypożyczalni BEZ limitu, chyba, że nie planujecie długiej podróży),
• darmowy shuttle bus na lotnisko,
• możliwość bezpłatnego oddania samochodu w innym mieście,
• zwrot samochodu z pełnym bakiem, czy wypożyczalnia tankuje po wcześniej uzgodnionej cenie (z reguły wyższej niż na stacji benzynowej)
• czy można opuścić granice stanu, w którym auto zostało wynajęte,
• dodatkowe opłaty dla kierowcy poniżej 25 lat,
• opłaty za dodatkowych kierowców (jeśli planujecie zmieniać się podczas jazdy),
• dokumenty potrzebne do wynajmu (zazwyczaj polskie prawo jazdy, paszport i karta kredytowa wystarczają),
• ogólne opinie o samochodach (nowe/stare) i firmie w Internecie

Jaki samochód wynająć?

Wiadomo – roadtrip najlepiej kabrioletem. Na początku też chcieliśmy wynając Mustanga kabrio, ale wzięliśmy pod uwagę dwie kwestie. Przede wszystkim – kalifornijskie słońce jest w lecie tak palące, że z otwartym dachem da się jeździć dopiero tuż przed zachodem słońca. Druga kwestia – bagażnik. Po złożeniu dachu, na walizki nie zostaje zbyt wiele miejsca. Mustang z otwartym dachem i stertą walizek na tylnym siedzeniu nie wygląda cool. O ile nie planujecie zostać w jednym miejscu na długo, nie jest to dobre rozwiązanie. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Dodge Chargera i to był świetny wybór – duży, przestronny samochód z olbrzymim bagażnikiem.

Tip: Pamiętajcie, że jeśli zdecydujecie się na kabrio wypożyczając przez internet, nie macie żadnej pewności, że dostaniecie akurat Mustanga czy Camaro, duża szansa, że trafi Wam się np. Chrysler 200. Rezerwujecie tylko dany typ/klasę samochodu (chyba że będziecie wypożyczać z firmy tzw. exotic car rental, która ma np. tylko Mustangi w ofercie). Po przybyciu do wypożyczalni, kierowani jesteście na wielki parking z samochodami, skąd możecie sobie wybrać auto z danej grupy. Jakież było moje rozczarowanie, gdy na placu zobaczyłam same Toyoty i Hyundaie… Ostatniego Chargera właśnie ktoś wynajął! Rotacja jest jednak bardzo duża, po 10 minutach pojawił się kolejny Dodge i od razu go wzięliśmy. Posiadając w Europie auto z takim silnikiem, chyba nie zarobilibyśmy na benzynę 😉

Co z samochodami z napędem 4×4? Tak naprawdę takie auto jest potrzebne tylko, jeśli chcecie eksplorować nieutwardzone drogi w parkach narodowych, np. Dolinie Śmierci. W Monument Valley (mimo braku asfaltu), każde auto da radę. Jeśli marzy Wam się zwiedzanie kamperem – ceny są bardzo, bardzo wysokie (od ok. 200 USD za dzień za vana, profesjonalne od 400 USD za dzień), zdecydowanie taniej wychodzi opcja samochód + motel.

Ubezpieczenie samochodu w USA

Wynajem samochodu w USA wiąże się z koniecznością ubezpieczenia, zazwyczaj nie jest to uwzględniane w cenie wynajmu auta i trzeba dodatkowo zapłacić. Zasadniczo wyróznia się dwa typy ubezpieczenia, warto dopytać się dokładnie w wypożyczalni, jak działają:

• CDW (Collision Damage Waiver)/LDW (Loss Damage Waiver) to jakby odpowiednik naszego AC, jeśli uszkodzicie auto, to odpowiedzialność za naprawę przechodzi na wypożyczalnię,
• Liability Insurance to mniej więcej nasze OC, pokrywa odpowiedzialność za spowodowanie np. szkód stronie trzeciej, sprawdźcie dokładnie do jakiej kwoty jesteści ubezpieczeni,
• Niektóre karty kredytowe (np. American Express) mają ubezpieczenie samochodu gratis, jeśli tylko dokonacie rezerwacji auta tą kartą (sprawdzone podczas wakacji na Arubie – działa),
• Dopytajcie się dokładnie co wchodzi w skład ubezpieczenia, często dodatkowo trzeba ubezpieczać np. szyby czy opony.

Roadtrip po USA – co warto zabrać?

Nie polecam Wam wypożyczania GPS (ok. 10-15 USD na dzień). Zamiast tego koniecznie zabierzcie smartfona z aplikacją Google Maps. Codzinnie wieczorem ściągnijcie mapę offline obszaru, po którym będziecie jechać kolejnego dnia i gotowe. WiFi jest dostępne bez problemu w każdym hotelu i restauracji. Jest to o tyle wygodne, że w Google Maps możecie bezpośrednio dodawać pinezki z interesującymi Was punktami bezpośrednio do mapy. Nie musicie zapisywać adresów, aby wstukiwać je potem w GPS. 

Z racji tego, że Wasz telefon będzie mocno eksploatowany, koniecznie zabierzcie ze sobą ładowarkę USB do samochodu. Przyda się także do puszczania muzyki ze Spotify w miejscach bez zasięgu radia (czyli pewnie 80% Waszej trasy).

Jazda samochodem po USA

Jak widzicie, wynajem samochodu w USA do trudnych nie należy. Sama jazda po Stanach jest też bezproblemowa:

• zaplanujcie z góry ile godzin dziennie chcecie jechać uwzględniając wszelkie przystanki na posiłki i dostępną bazę noclegową – czasem jest z tym ciężko,
• ceny benzyny w USA są przyjazne dla kieszeni – galon (ok.4,5 litra) benzyny kosztuje ok. 2-2,5 USD w Kaliforni, tankujcie zawsze rano przed wyruszeniem w drogę – między dużymi miastami ciężko o stację benzynową.
• drogi i autostrady na zachodnim wybrzeżu są bezpłatne, opłaty obowiązują jedynie w wybranych miejscach, płatne są np. przejazdy mostem Golden Gate i Oakland Bay Bridge w San Francisco
• drogi prowadzące przez parki narodowe są w pewnym sensie również płatne – musicie zapłacić za wstęp do parku, część dróg np. w Yosemite zamykana jest wraz z pierwszym opadem śniegu (już w październiku) a w PN Sekwoi podczas kontrolowanych wypalań lasu – sprawdźcie na stronach internetowych parku przejezdność
• na autostradach lewy pas przeznaczony jest na „carpooling” – jeśli samochodem jedziecie co najmniej we 2 osoby, możecie z niego skorzystać (jest znacznie szybciej!)
• parkowanie w miastach jest zazwyczaj płatne, można płacić bez problemów kartą kredytową, o dziwo nawet w centrum San Francisco nie mieliśmy problemu ze znalezieniem miejsca do parkowania
• jeśli zatrzyma Was policja (czego oczywiście nie życzymy), pamiętajcie, żeby spokojnie się zachowywać i nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów

Wynajem samochodu w USA – koszty

Jeśli chodzi o wynajem samochodu w USA, stosunek kosztów do jakości wychodzi zdecydowanie korzystniej niż np. wypożyczenie auta w Nowej Zelandii. Opłata za wynajem i pełne ubezpieczenie samochodu z klasy Full Size (darmowy upgrade z klasy Standard) na 15 dni wyniosła nas ok. 700 USD. Przejechaliśmy ok. 4000 mil, sprawdźcie jak wyglądała nasza trasa po zachodnim wybrzeżu USA. Samo oddawanie samochodu również jest bezproblemowe – po prostu podjeżdżasz na gigantyczny parking z setką innych ludzi i oddajesz kluczyki obsłudze. Przyznam szczerze, że bardzo się zżyliśmy z naszym Dodgem i naprawdę smutno było go oddawać!