Na blogu zagościły już największe atrakcje Monachium, więc teraz pora na przewodnik po Monachium z informacjami praktycznymi o mieście. Mam nadzieję, że nasze porady pomogą Wam zaplanować udany wyjazd do stolicy Bawarii.
Przewodnik po Monachium – informacje praktyczne
Kiedy jechać do Monachium?
Nasz przewodnik po Monachium zacnzijmy od zasadniczej kwestii: kiedy jechać. Najbardziej popularna pora na wyjazd do Monachium to oczywiście przełom września i października, kiedy to trwa słynny festiwal piwa Oktoberfest. Z drugiej strony, ceny hoteli są kilka razy wyższe niż w pozostałych miesiącach, a w mieście jest bardzo tłoczno. Polecam Wam przyjazd w letnich miesiącach – od czerwca do połowy września. Wbrew pozorom, Monachium nie jest strasznie popularne wśród turystów (jak Paryż czy Londyn) i poza Marienplatz jest raczej luźno. Możecie wtedy w pelni skorzystać z uroków licznych ogródków piwnych czy zrelakswoać się w Englisher Garten. Dodatkową zaletą odwiedzin w tych miesiącach jest możliwość wypadu na kilka dni w Alpy Bawarskie. Z drugiej strony, Monachium warto odwiedzić też na przełomie listopada i grudnia, kiedy odbywają się tu liczne bawarskie jarmarki świąteczne. Pogoda w Monachium jest zbliżona do tej, którą mamy w Polsce, z tym że dużo więcej i częściej pada.
Dojazd z lotniska w Monachium do centrum
Zacznijmy od kwestii najważniejszej – jak dostać się do Monachium z lotniska. Miasto ma w zasadzie dwa porty lotnicze. Pierwszy to jedno z najlepszych lotnisk na świecie, im. Franza Josefa (MUC), położone ok. 40 km od centrum miasta. Samo w sobie jest niemałą atrakcją. Znajduje się tu m.in. jedyny na świecie lotniskowy browar, replika Allianz Areny, a przed wejściem do terminala w zależności od pory roku możecie zobaczyć kort tenisowy, bożonarodzeniowy jarmark z lodowiskiem, a nawet… sztuczną falę dla surferów.
Do centrum Monachium, na Marienplatz, najłatwiej dostać się kolejką – z lotniska kursują dwie linie: S1 i S8, przy czym S8 jedzie znacznie szybciej (ok. 40 minut zamiast 50 minut). S1 dodatkowo przejeżdża przez zachodnią część Monachium. Cena biletu w jedną stronę wynosi około 12 EUR i można go kupić w automatach na podziemnej stacji (najlepiej mieć gotówkę i to w banknotach poniżej 20 EUR, wiele polskich kart nie jest akceptowanych, tak jak i banknoty o nominale 50 EUR). Inna opcja to autobus Lufthansy na monachijski dworzec centralny Hauptbanhof. Podróż w dwie strony to koszt 17 EUR (w jedną 10,50 EUR) i zajmuje ok. 45 minut. Dojazd taksówką z lotniska do centrum to koszt ok. 70 EUR.
Drugie lotnisko znajduje się w Memmingiem (FMM – Allgäu Airport), ale często jest opisywane jako lotnisko Monachium-Zachód. Znajduje się ok. 120 km od miasta i służy głownie jako baza dla tanich linii lotniczych. Jak dostać się z Memmingen do Monachium? Najlepiej autobusem. To połączenie obsługuje zarówno Flixbus (swoją drogą, to monachijska firma), jak i Allgäu Airport Express. Ceny biletów wahają się od 10 do 15 EUR i lepiej kupić je przez Internet. Podróż trwa ok. 1,5 h i dojeżdżacie na dworzec centralny Hauptbanhof. Na pocieszenie dodam, że nawet jeśli utkniecie w korku, to kierowcy dzwonią na lotnisko, żeby samolot na Was „poczekał” 🙂 Rozkład jazdy zwłaszcza drugiego przewoźnika jest „zgrany” z samolotami.
| Tip: Chociaż może wydawać się to dziwne, to… polecam wzięcie gotówki. W wielu kawiarniach czy restauracjach to jedyny środek płatności. Podobnie jest zresztą na Oktoberfest! |
Komunikacja miejska w Monachium
Metro w Monachium o zdecydowanie najlepszy środek komunikacji po mieście i nasz przewodnik po Monachium zdecydowanie je poleca 🙂 Największe atrakcje Monachium są tak naprawdę zlokalizowane tuż przy liniach metra. Koszt jednego przejazdu w jednej strefie to 2,80 EUR, ale jeśli planujecie więcej jeździć, to polecam Wam zakup biletu całodniowego (6,60 EUR) lub na 3 dni (16,50 EUR). Wszystkie opcje biletowe i plan metra znajdziecie na stronie MVV, monachijskiej publicznej komunikacji miejskiej. Same stacje metra to niezły majstersztyk architektoniczny, jeśli macie więcej czasu, koniecznie zajrzyjcie np. na tęczową stację Candidplatz (linia U1).
Rowerem po Monachium
Drugą dobrą opcją na zwiedzanie Monachium jest rower. Ścieżki rowerowe są w zasadzie wszędzie, jest dużo stojaków i udogodnień dla rowerzystów. Rower możecie wypożyczyć, np. w oBike przez aplikację (jednak rowery nie nadają się na dalsze trasy – dość ciężko się na nich jeździ, plus taki, że można je zostawić gdziekolwiek). Inne wypożyczalnie działające na podobnych zasadach do warszawskiego Veturilo to np. rowery Deutsche Bahn lub MVG. Jeśli zostajecie w Monachium na dłużej, warto zastanowić się nad zakupem roweru – swego czasu kupiłam pięknego (co prawda dość leciwego) Batavusa za 50 EUR na eBay 🙂
Samochodem po Monachium
Jako szczęśliwy posiadacz samochodu muszę się przyznać, że nasz przewodnik po Monachium szczerze odradza Wam ten sposób przemieszczania się po mieście. I to nawet nie chodzi o wszechobecne korki, ale o… parkowanie. Znalezienie miejsca do parkowania w centrum graniczy z cudem, szczególnie w weekendy, kiedy to monachijczycy ruszają na zakupy. Serio. Pamiętam dobrze, jak raz szukałam miejsca parkingowego dobre 1,5h, w końcu zrezygnowana wróciłam do domu i pojechałam na zakupy… metrem 🙂 Dodatkowym minusem sa bardzo wysokie opłaty za parkowanie w centrum – w niektórych miejscach za godzinny postój możecie zapłacić nawet ok. 20 EUR (w niedziele parkowanie jest bezpłatne).
Noclegi w Monachium
W poprzednim poście znajdziecie nasze pomysły na noclegi w Monachium.
Jedzenie w Monachium
Ceny jedzenia w Monachium nie należą do najniższych. Zwykły precel z masłem kupiony w piekarni to koszt ok. 1,5 – 2 euro. Obiad w zwykłej restauracji w Monachium to koszt 15-30 euro od osoby. Pizza kosztuje od 8 do 12 euro, w zależności od miejsca. Typowe bawarskie śniadanie czyli dwie białe kiełbaski z Weisswurst z musztardą, preclem i piwem to koszt ok. 8-10 euro. W Monachium jest też kilka restauracji z gwiazdkami Michelin. Przykładowo, menu degustacyjne w dwugwiazdkowej restauracji EssZimmer w BMW Welt to koszt od 150 do 200 euro od osoby. Niedługo nasz przewodnik po Monachium wzbogaci się o post o najfajniejszych restauracjach w Monachium 🙂
| Tip: Ciekawostką może być fakt, że w wielu restuaracjach piwo jest w tej samej cenie (lub nawet tańsze!) niż woda i napoje bezalkoholowe. Żal nie skorzystać 😉 |
Gdzie na zakupy w Monachium?
Jako, że ten przewodnik po Monachium pisze kobieta, nie może oczywiście zabraknąć części o zakupach 🙂 Najpopularniejsze ulice handlowe skupiają się na obszarze pomiędzy Odeonsplatz, Marienplatz i Stachus. Znajdziecie tutaj sklepy sieciówek, jak i marek z wyższej półki.
Droższe opcje:
Jeśli celujecie w najlepszych projektantów, powinniście odwiedzić zwłaszacza Maximilianstrasse, popularnej zwłaszcza wśród arabskich i rosyjskich turystów.
Niemcy kochają wielkie domy handlowe, w których można kupić w zasadzie wszystko od szminki po odkurzacz. Niedaleko Stachus jest też znany z Polski TK Maxx, ale nawet w dni powszednie są tam straszne tłumy i osobiście nie przepadam za tym miejscem (chociaz niewątpliwie często zdarzają się świetne okazje). Jeśli chcecie zrobić wszystkie zakupy w jednym miejscu, powinniście zajrzeć do Galerii Kaufhof czy domu handlowego Karstadt niedaleko dworca głównego. Są też domy handlowe dedykowane tylko modzie, np. Hirmer (Kaufingerstraße 28) dla mężczyzn czy Ludwig Beck (Marienplatz 11) dla kobiet, oba w okolicach Marienplatz. Kustermann (Viktualienmarkt 8) to natomiast dom handlowy z szeroko pojętym asortymentem dla domu. Od razu lojalnie uprzedzam, że niestety nie są to tanie miejsca i jeśli szukacie jakichś mniej kosztownych alternatyw, to czeka Was wycieczka do centrów handlowych.
Jeśli szukacie małych sklepików z rzeczami od monachijskich producentów, to chyba największy wybór znajdziecie w dzielnicy Schwabing i Glockenbachviertel (zwłaszcze niedaleko metra Fraunhoferstrasse). Niemcy bardzo się cenią jeśli chodzi o rękodzieło, więc musicie spodziewać się naprawdę astronomicznych kwot (przykład: ręcznie haftowane szelki do Lederhosen za 400 EUR…).
Tańsze opcje:
W przeciwieństwie do Polski, galerie handlowe są w Monachium raczej rzadkością i ulokowane są nieco dalej od centrum. Mogę polecić Wam trzy: Olympia-Einkaufszentrum (niedaleko Olympiapark, Hanauer Str. 68), Riem Arcaden (chyba najfajniejsze centrum i zdecydownaie najnowocześniejsze, na terenie dawnego lotniska Monachium-Riem,Willy-Brandt-Platz 5) oraz PEP (dość stare, w dzielncy Neuperlach, Ollenhauerstraße 6). Dużo tam sieciówek i ceny zbliżone są do polskich (dużo tańsze są natomiast kosmetyki i chemia, zwłaszcza w sieci dm czy Rossmann).
| Tip: Niezwykle popularną weekendową rozrywką wśród monachijczyków jest wyprawa do Ingolstadt Outlet Village. To miasto oddalone o 80 km na północ od Monachium, słynne przede wszystkim z fabryki Audi. Samo w sobie jest bardzo malownicze, ale dużo osób przyciąga tu przede wszystkim outletowe miasteczko. Ceny tu są bardzo atrakcyjne, zwłaszcza w czasie noworocznych wyprzedaży. Są tu zarówno marki z górnej półki jak Boss, Gucci, Versace, Jimmy Choo (wkrótce ma zostać otwarty butik Prady), jak i nieco tańsze – Tommy Hilfiger, Michael Kors, Furla, New Balance, SuperDry. Ceny potrafią być naprawdę atrakcyjne w stosunku do regularnych. Mój ostatni nabytek to 100% wełniany sweter od Hilfigera za niecałe 30 euro (przeceniony z 200!) 🙂 |
Brak komentarzy