
Co warto zobaczyć w Dubaju? Jak zobaczyć największe atrakcje Dubaju w kilka godzin? Jak zaplanować wakacje w Dubaju? Te pytania często pojawiają się w naszych rozmowach ze znajomymi. Dzięki dogodnym połączeniom oferowanym przez Emirates, łatwo i szybko można dostać się z Europy przez Dubaj do Azji, Australii czy Afryki. Wielu z podróżujących specjalnie wydłuża swoją przesiadkę, aby choć na chwilę wyjść z lotniska i poczuć atmosferę tego wyjątkowego miasta. Z drugiej strony, dużo osób decyduje się także na dłuższe wakacje w Dubaju. Specjalnie dla nich przygotowaliśmy nasz przewodnik, jak i co warto zobaczyć w Dubaju – największe atrakcje Dubaju w kilka godzin lub kilka dni!
Plan zwiedzania dla osób mających w Dubaju przesiadkę: Zakładamy, że wyruszamy z największego dubajskiego lotniska Dubai International Airport i poruszamy się przede wszystkim metrem. Dlaczego? Metro to zdecydowanie najszybszy środek komunikacji w tym dość zakorkowanym mieście. Możecie utknąć w korku nawet o 3-4 w nocy! Niestety, nie wszędzie da się nim dojechać – dlatego do kilku miejsc będziecie musieli wziąć taksówkę lub jechać tramwajem. Wszelkie informacje zbiorcze o transporcie znajdziecie na końcu posta.
CO WARTO ZOBACZYĆ W DUBAJU? – PRZEWODNIK
DUBAI MALL
Zwiedzanie zaczynamy od jednego z największych centrów handlowych świata – Dubai Mall! Wakacje w Dubaju bez zakupów to nie wakacje 😉 Z przystanku metra czeka Was kilkunastominutowy spacer klimatyzowanym tunelem. Oprócz luksusowych butików, masy sieciówek czy kawiarni z arabskimi słodyczami, czekają na Was atrakcje Dubaju, dla których głównie warto odwiedzić to miejsce. Przede wszystkim olbrzymie akwarium – żyje tu ponad 300 gatunków morskich stworzeń, w tym 400 rekinów… Imponujące! Jeśli nie macie czasu, aby wejść do środka powiem Wam szczerze, że raczej niewiele tracicie – akwarium nawet lepiej prezentuje się z zewnątrz 😉 W Dubai Mall możecie także pojeździć na łyżwach lub polatać Airbusem A380! Jeśli jednak lubicie zakupy, to oferta też Was nie zawiedzie – do wyboru jest ponad 1200 sklepów. Szczególnie polecamy odwiedzić je w styczniu, kiedy w Dubaju trwa Shopping Festival i można natknąć się na naprawdę super okazje i promocje (np. kosmetyki w Bath & Body Works po 10 AED/10 zł…). Jeśli chodzenie po sklepach was męczy, możecie skorzystać z… meleksów, którymi będziecie wożeni między jednym butikiem a drugim 🙂 Tutaj znajdziecie też jedno z naszych sekretnych dubajskich miejsc.

Jeśli będziecie mieć czas, obejrzyjcie koniecznie show z fontannami pod Burj Khalifa – codziennie od 18 co pół godziny do 23, w ciągu dnia są tylko 2 przedstawienia – o 13 i 13.30 (w weekendowe piątki o 13.30 i 14, imprezowicze muszą się wyspać ;-). Fajną opcją jest też rejs łódką między tańczącymi fontannami (65 AED. ok 65 zł od osoby).
METRO: Burj Khalifa/Dubai Mall
BURJ KHALIFA
Co warto zobaczyć w Dubaju? Na pewno Burj Khalifę! Nasz drugi punkt wycieczki to najwyższy budynek świata, liczący 829 metrów. Aby wjechać na szczyt, musicie przejść przez Dubai Mall (trasa jest dobrze oznaczona). Do wyboru macie 2 tarasy obserwacyjne, jeden położony na 125 piętrze, drugi na 148. Cena za wjazd zależy od tego, w jakiej godzinie się wybierzecie i na który taras. Radzę dokonać zakupu biletów ze sporym wyprzedzeniem, bo szybko się wyprzedają (choć narażacie się na brak widocznosci np. z powodu burzy piaskowej). Sam wjazd windą na tarasy robi wrażenie 🙂 Kiedy się wybrać? Wydaje mi się, że fajną opcją jest wjazd o takiej porze, o której nie przelatywaliście nad Dubajem samolotem 🙂 Ja latałam zawsze w dzień i z tego powodu zdecydowałam się na wizytę w nocy – światła miasta tworzą barwną mozaikę, a kręte estakady robią niesamowite wrażenie. Dodatkowo, z góry można podziwiać show z fontannami, które otaczają Burj Khalifa!

BILETY: Burj Khalifa – mała porada, śledźcie emiracki Groupon, tam często zdarzają się oferty zniżkowe na bilety 🙂
METRO: Burj Khalifa/Dubai Mall
MALL OF THE EMIRATES
Wracamy do metra i jedziemy na spotkanie zimy! Tak, to właśnie w tym centrum handlowym znajduje się słynny stok narciarski w Dubaju. Jeśli nie macie czasu poszusować, możecie np. wybrać się na spotkanie z pingwinami. Tak, tak dobrze czytacie. Za jedyne 500 AED (ok. 500 zł) możecie zobaczyć w Dubaju pingwina…. Hmm. To może jednak selfie ze stokiem w tle wystarczy 😉 Jeśli jesteście ograniczeni czasowo, spokojnie możecie ominąć Mall of the Emirates i raczej niewiele stracicie.

BILETY: Ski Dubai
METRO: Mall of the Emirates
MADINAT JUMEIRAH & BURJ AL ARAB
Madinat Jumeirah to moje ulubione miejsce, z pięknymi hotelami w arabskiej stylistyce, idelanymi na dłuższe wakacje w Dubaju. Na dachach luksusowych hoteli możecie wypatrzyć charakterystyczne wiatrołapy, bogato zdobione drewniane okiennice i marmurowe posadzki… Tu znajdziecie także bogaty, nowoczesny souk, targ z arabską nutą oraz rewelacyjne restauracje, położone nad brzegiem kanałów. Przejdźcie się na plażę, usiądźcie przy shishy w Shimmers jeśli macie czas i rozkoszujcie się widokiem Burj Al Arab. Tak, to stąd widać go najlepiej. Dla mie osobiście inne atrakcje Dubaju wymiękają przy tym miejscu.

DOJAZD: musicie niestety dojechać taksówką, z Mall of the Emirates około 30 zł, można dojechać też tramwajem, ale musicie się przesiąść z metra na stacji Dubai Marina lub Jumeirah Lakes Towers, które są bardzo daleko.
THE PALM ISLAND
Słynna wyspa w kształcie palmy, której ukoronowaniem jest „hotel z dziurą” Atlantis The Palm. Nawet jeśli zdecydowaliście się spędzić wakacje w Dubaju w zupełnie innym hotelu, nadal warto tu przyjechać. Polecam Wam obejrzenie wyspy z perspektywy zawieszonej na słupach kolejki monorail, która pokonuje cały „pień” palmy. Z wysokości idealnie widać ogrom tego przedsięwzięcia – z okien taksówki nie robi to takiego wrażenia… Wyspa jest zabudowana tysiącami bloków, domków, klubów i hoteli. Gdy wysiądziecie na ostatnim przystanku Palm Atlantis, gorąco zachęcam Was, żeby zamiast robić zdjęcia z hotelem w tle jak tysiące turystów, odejść trochę dalej i sfotografować najlepszą panoramę Dubaju.

DOJAZD: Żeby przejechać wyspę kolejką, musicie dostać się na stację Gateway Station, koszt przejazdu w dwie strony to 25 AED/25 zł. Jak się tam dostać? Najlepszą opcją jest tramwaj zatrzymujący się w pobliżu na stacji Palm Jumeirah, tramwajem dojedziecie zarówno z Madinat Jumeirah, jak i z przystanków metra Dubai Marina i Jumeirah Lakes Towers.
DUBAI MARINA
Jeśli chcecie się poczuć jak piękni, młodzi i bogaci (rosyjscy oligarchowie), wybierzcie się do pobliskiej dubajskiej mariny. Ilość wieżowców, sportowych aut, bajecznie drogich łódek na metr kwadratowy robi wrażenie. Idźcie w kierunku morza, a dotrzecie do jednej z najpopularniejszych plaż w Dubaju – Marina Beach. Załóżcie bikini czy kąpielowki i chociaż przez chwilę skorzystajcie ze słońca! Można tu spędzić całe swoje wakacje w Dubaju, obok plaży jest spory pasaż handlowy z kafejkami (w tym Realu Madryt!).


METRO: Jumeirah Lakes Towers, spacer do plaży około 20-30 minut.
DEIRA – STARY DUBAJ
Atrakcje Dubaju to nie tylko wieżowce. Wracając na lotnisko, warto zahaczyć o dzielnicę Deira czyli tzw. stary Dubaj. Nie znajdziecie tu wieżowców ze szkła i stali, domów pełnych przepychu i luksusowych aut. Będziecie mieli jednak możliwość zobaczenia, jaki charakter miało to miasto jeszcze 20 lat temu… Jest tu dużo skromniej, obecnie zamieszkują te okolice przede wszystkim biedni imigranci z Azji. Dubaj nie był by jednak Dubajem, gdyby i tu nie pojawił się mały element blichtru. To tu znajduje się Gold Souk, najlepsze miejsce by w Dubaju kupić złotą biżuterię. Cena wyrobów zależy od aktualnego kursu złota plus „robocizna”, ale nie zapomnijcie się targować! Lepszą cenę dostaniecie też, jeśli będziecie płacić gotówką, a nie kartą 🙂 Kilka uliczek dalej znajduje się Spice Souk, gdzie kupicie przyprawy z całego świata. Musicie się jednak uzbroić w cierpliwość i obojętność, gdyż sprzedawcy każdym możliwym sposobem będą chcieli Was zaciągnąć do swoich sklepików 🙂 Jeśli macie czas, przeprawcie się na drugą stronę Dubai Creek tradycyjną abrą (za całe 1 AED/1 zł)!

METRO: Al Ras, stacja położona na zielonej linii, podróżując w kierunku lotniska zmieńcie metro z czerwonego na zielone na stacji Burjuman
TRANSPORT W DUBAJU – INFORMACJE PRAKTYCZNE
METRO W DUBAJU
Co warto zobaczyc w Dubaju? Metro! Samo w sobie jest niezwykłe, głównie ze zglądu na futurystyczne stacje i trasę, jaką pokonuje. Większość torów wiedzie nad ziemią, więc można przez okna podziwiać atrakcje Dubaju. Metro w Dubaju to też decydowanie najlepszy środek komunikacji, dobry dojazd do większości atrakcji, choć są tylko 2 linie. Dobry wybór na krótsze i dłuższe wakacje w Dubaju. Musicie zaopatrzyć się w kartę Nol Card, którą doładowujecie w zależności od potrzeb, ale są też do kupienia bilety jednorazowe. Pieniądze za przejazdy są z niej ściągane w zależności od tego, ile przystanków i stref przejedziecie. Do wyboru macie dwa rodzaje kart – Silver i Gold – ta druga uprawnia Was do jazdy like a boss, w pierwszym złotym przedziale, gdzie nie tłamsicie się z tysiącami podróżnych i macie super widok przez przednią szybę. Plus – są niezwykle wygodne fotele! Minus? Przejazd jest dwa razy droższy. Nie wsiadajcie do tego przedziału bez Nol Gold, kontrole są bardzo częste!
Jeśli zdecydujecie się na podróże ze srebrną kartą w kieszeni, muszę Was lojalnie uprzedzić, że tłumy w godzinach szczytu są masakryczne (tylko metro w Teheranie je przebija), a Wasza lepsza połowa po kilku „przypadkowych” obłapiankach bardzo szybko skieruje swoje kroki ku damskiemu przedziałowi… To specjalnie oznaczona część wagonu tylko dla kobiet. Gdy jakiś mężczyzna przekroczy symboliczną żółtą linię, od razu podnosi się raban.

W metrze nie wolno jeść, pić i żuć gumy i naprawdę jest to surowo przestrzegane! Pamiętam, że widziałam jak jedna z osób zadzwoniła do straży metra, że w wagonie jest osoba żująca gumę… Na kolejnej stacji na biedaka czekał już mandat i wyprowadzenie z wagonu.
TAXI W DUBAJU
Taxi w Dubaju jest bardzo przystępne cenowo, ale powinny Was zniechęcić wszechobecne korki. Czasami niestety niezbędne, z uwagi na dość skromnie rozwiniętą sieć metra – niektóre atrakcje Dubaju zobaczycie tylko w ten sposób (np. Magic Garden czy Medinat Jumeirah). Orientacyjne ceny to np. z metra Burjuman do Dubai Mall ok 20 AED/25 zł. Pamiętajcie, że jeśli taksówkarz nie włączy taksometru, nie musicie płacić – taksówki są odgórnie regulowane i nie ma czegoś takiego jak korporacje walczące ze sobą na śmierć i życie. Uber także działa bardzo sprawnie. Ciekawostka – jeśli jesteście dziewczyną możecie wybrać jedną z taksówek z różowym dachem, gdzie kierowcą jest kobieta 🙂
AUTOBUSY W DUBAJU
Autobusy w Dubaju nie należą do najpunktualniejszych. Wybrałam się nim 2 razy – pierwszy i ostatni. Ze względu na korki przyjeżdżają bardzo niepunktualnie, nigdy nie wiesz czy ten spóźniony o 30 minut to ten, który miał przyjechać godzinę, 20 minut czy 5 minut temu…
TRAMWAJ W DUBAJU
Tramwajem w Dubaju możecie się przemieszczać w ramach Nol Card. Niestety, sieć tramwajowa jest również ograniczona do rejonu pomiędzy Burj Al Arab a Dubai Marina. Ale są za to klimatyzowane przystanki 🙂
WYNAJĘCIE AUTA W DUBAJU
Wynajem auta w Dubaju to podobne rozwiązanie do poruszania się taksówką… Utkniecie w korkach. Z drugiej strony, może to być dobra opcja na dłuższe wakacje w Dubaju. Sama jazda jest o dziwo dosyć przyjemna, skoro je dałam radę to Wy tym bardziej 😉 Wynajęcie auta na lotnisku to koszt około 100-200 zł na dzień, cena benzyny około 1,50 zł za litr. W niektórych miejscach musicie zapłacić specjalne myto, np. za przejechanie odcinka trasy do Madinat Jumeirah, będzie to odjęte z Waszej karty kredytowj przez firmę wynajmującą samochody. Gdybyście mieli zapędy na zwiedzanie czegość więcej, upewnijcie się, że możecie samochodem przekroczyć granicę z Omanem – zazwyczaj jest to wyraźnie zabronione. Spokojnie jednak możecie samodzielnie objechać nie tylko wszystkie atrakcje Dubaju, ale też wyskoczyć np. do sąsiedniego Abu Dhabi (ok. 1,5 h jazdy).
DUBAJ PIESZO
NIGDY, PRZENIGDY! Dubaj to nie jest miasto przyjazne pieszym. Niby są jakieś chodniki, ale…. nie ma przejść dla pieszych. Żeby przejść przez główną arterię komunikacyjną Sheikh Zayed Road, musicie znaleźć stację metra i przejść tunelem nad ziemią. Inaczej nie da rady. Pędzące po 6 pasach w jedną stronę samochody nie ułatwiają zadania. Dodajcie do tego gigantyczne odległości, 40 stopni upału i już wiecie, czemu odradzam takie zwiedzanie.
Brak komentarzy