Chociaż uwielbiamy intensywne roadtripy (jak ten w Nowej Zelandii czy USA), to podczas ostatniego wypadu do Grecji postawiliśmy na totalny relaks. Bardzo długo szukałam jakiegoś wyjątkowego miejsca, w którym moglibyśmy się zatrzymać, od razu odrzucając duże, bezosobowe hotele. W końcu natrafiłam na Naxos Rock Villas – absolutnie spektakularne wille, które same w sobie są doskonałym powodem, aby odwiedzić trochę mniej popularną cykladzką wyspę Naxos.

Już od pierwszych chwil wiedziałam, że będą to udane wakacje. Zina, właścicielka, przyjechała po nas do portu i spędziła z nami dobre 2 godziny opowiadając ciekawostki o Naxos i o Grecji, miejscach, w których warto zjeść, ponarzekaliśmy też razem na Mykonos 😉 Dostaliśmy też różne propozycje tras do przejechania samochodem tak, aby jak najlepiej poznać wyspę. Zina jest przesympatyczną osobą, od razu poczuliśmy się jak w domu – potrafiła wszystkim gościom willi przynieść domowe ciasto do popołudniowej kawy, a na koniec dostaliśmy słoik pysznego pomarańczowego dżemu… Było to niezwykle miłe i sprawiło, że nasz pobyt był jeszcze bardziej wyjątkowy! 

Tip: Jeśli znudzi Wam się całodzienne leżenie na basenie, sprawdźcie koniecznie, co zobaczyć na Naxos.

Naxos Rock Villas – lokalizacja

Naxos Rock Villas to kompleks 3 willi położonych na zboczu góry Stelida, gdzie w antycznych czasach ulokowana była kopalnia krzemionki. Wille funkcjonują dopiero od maja tego roku, więc wszystko jeszcze pachnie nowością. Lokalizacja jest naprawdę fantastyczna i to również dzięki niej to miejsce jest tak wyjątkowe. Widoki wschodu słońca nad Morzem Egejskim podziwiane z łóżka przez okna sypialni czy statków wpływających do portu, obserwowanych z prywatnego basenu, są niezapomniane. Wille są umiejscowione nieco na uboczu, nie sąsiadują z nimi bezpośrednio żadne hotele czy domy, co dało nam poczucie totalnego odosobnienia. Z drugiej strony, położone są bardzo blisko największych atrakcji wyspy – przepięknej plaży Agios Prokopios (niecały kilometr) czy głównego miasta Naxos (1,5 km). 

 

Nasza willa Apollo

Zamieszkaliśmy w willi Apollo, umiejscowionej najbardziej po lewej stronie. W willi znajduje się jedna sypialnia (z łazienką) na piętrze, skąd bezpośrednio można przejść na taras. Na parterze natomiast znajduje się kuchnia, salon z kominkiem (na wietrzne cykladzkie noce idealny!) i łazienka oraz… olbrzymi taras z prywatnym basenem, leżakami, pięknym drewnianym stołem i murowanym grillem. Przyznam szczerze, że gdy dotarliśmy na miejsce, po prostu nas zatkało. Wszystko było po prostu perfekcyjnie idealne! Mogę Was jednak z czystym sumieniem zapewnić, że byliśmy urzeczeni każdym detalem domu i tym, jak wszystko było przemyślane pod kątem wygody gości. Przykłady? Na tarasie na pierwszym piętrze był ustawiony stolik, by móc rozkoszować się kawą, w sypialni była dodatkowa lodówka, żeby nie musieć schodzić na dół po smakołyki, na parterze i pierwszym piętrze były przemyślane wbudowane schowki na bagaże, a w komodzie przy grillu schowana była cała zastawa stołowa tak, żeby nie było trzeba było chodzić do kuchni… Takie detale sprawiły, że od razu poczuliśmy się jak w domu – widać, że właścicele włożyli w to miejsce bardzo dużo serca i czasu.

 

Czekała również na nas pełna lodówka lokalnych produktów (tak, nawet wino!) i wielki zapas kapsułek z kawą. Sama kuchnia jest w pełni wyposażona, ale jeśli nie widzi Wam się gotowanie w wakacje, możecie wynająć własnego… kucharza! My pozostaliśmy przy pichceniu na własną rękę 😉 Opcja dla leniwych – dostaniecie masę ulotek z restauracjami, które dostarczą Wam jedzenie pod drzwi willi.

Willa w środku

Sama willa jest po prostu przepiękna, utrzymana w cykladzkim stylu. Biało-szare elementy wykończenia, przełamane błękitem i drewnem. Byliśmy absolutnie zakochani w tych wnętrzach. Co ciekawe, to właśnie właścicielka sama urządziła wnętrza willi, bo chciała uczynić je jak najbardziej „domowymi”, nie przypominającymi hotelu. Oczywiście wille mają WiFi, a także wbudowany system audio Bose do słuchania muzyki na tarasie, jak i wewnątrz domu. W sypialni i salonie znajdziecie także telewizję satelitarną.

Najwięcej czasu spędzaliśmy jednak na tarasie na parterze i oczywiście w basenie! Zaryzykuję stwierdzenie, że widoki były porównywalne z tymi na Santorini (ze słynnnych hoteli nad kalderą), a nawet lepsze. Wiecie dlaczego? Przede wszystkim – wille są na uboczu, z okien nie widzicie innych hoteli. Możecie też poczuć prawdziwą przestrzeń, czego nie doświadczycie na zabudowanych do granic możliwości zboczach kaldery.

Właściciele chętnie pomogą Wam np. przy załatwieniu opiekunki do dziecka, zarezerowaniu stolika w restauracji, wynajęciu samochodu czy zarezerwowaniu… transferu helikopterem. Zina poleciła nam także wiele fajnych restauracji z dobrym, lokalnym jedzeniem. Często na hasło „Naxos Rock Villas” dostaniecie jakieś małe bonusy w postaci deseru czy butelki wina 🙂

Naxos Rock Villas – nasza recenzja

Jedynym minusem tego miejsca było to, że musieliśmy w końcu stamtąd wyjechać… Wszystko było absolutnie perfekcyjne! Czasami miałam wrażenie, że właściciele czytają w myślach gości, tak dobrze przemyślane były udogodnienia. To naprawdę niezwykłe miejsce, w którym każdy poczuje się wyjątkowo. Nie ma tu za grosz snobizmu tak częstego w luksusowych hotelach, a prawdziwa grecka gościnność płynąca prosto z serca. Szczególnie podobała nam się lokalizacja willi na uboczu, czuliśmy się jakby cała wyspa należała do nas. Cóż za odmiana po zatłoczonym Santorini czy Mykonos, gdzie setki turystów zaglądają na Twój taras… Wille są idealnym rozwiązaniem szczególnie dla osób, które cenią sobie prywatność i prawdziwy, niezakłócony niczym relaks oraz dla tych, których męczą wielkie, bezosobowe hotele. To naprawdę spektakularne miejsce, które nadaje się szczególnie na jakąś wyjątkową okazję czy romantyczny wypad. Dawno żadne miejsce nas tak nie urzekło, mam nadzieję, że zdjęcia chociaż trochę oddają czar tego miejsca. Na pewno tu wrócimy!

Artykuł powstał we współpracy z Naxos Rock Villas i chcielibyśmy bardzo podziękować właścicielom (szczególnie Spyrosowi i Zinie) za wyjątkowe chwile. Wszelkie opinie, tak jak zawsze, są nasze własne – polecamy tylko te miejsca, w których naprawdę się zakochaliśmy!

Informacje: Naxos Rock Villas